Poniedziałkowe – Okiem Naczelnego.
5 grudnia 2022–
Rozpoczął się grudzień. Miesiąc, w którym najbardziej widoczne będą horrory, gdzie motywem przewodnim są święta, śnieg, zimowa atmosfera i oczywiście Mikołaj.
Wytwórnie filmowe nie próżnują i tak w zeszłych tygodniach mogliśmy zobaczyć zapowiedzi do „Violent night„, „Snow Falls„, „Christmas Bloody Christmas”, czy choćby „Nutcracker Massacre„. Jest tego oczywiście więcej, ale nie będę teraz prezentował wszystkich z uwagi na to, że chciałem jedynie zauważyć rosnące tendencje puszczania oczka do widza przez twórców filmowych, którzy nie zawsze mają dar wymyślania oryginalnych historii, dlatego sięgają po sprawdzone metody, skupiając się bardziej na trendach.
W książkowym świecie horroru nie zauważyłem zapowiedzi, których akcja umieszczona byłaby w zimie, ale myślę, że mogę troszkę zdradzić tajemnicę, iż w styczniu naszym nakładem (Horror Masakra/Phantom Books) pojawi się horror, którego zarówno akcja, jak i okładka mocno nawiązują do „zimowego klimatu”. „Inwentaryzacja” – o takim tytule książka, tym razem będzie dziełem polskiej autorki grozy. Więcej szczegółów podam w stosownym terminie.
Mijający tydzień był tygodniem spod znaku „Wendesday” oraz „Troll„. Obie filmowe pozycje Netflixa były chyba najbardziej komentowanymi filmami szeroko pojętej „grozy” w mediach społecznościowych. O ile nie chce się wypowiadać na temat „Wednesday„, bo szczerze mówiąc, nie mam już nic więcej do dodania, ponad to, co zostało już napisane, tak o „Trollu” chciałbym nadmienić, że spodziewałem się nieco bardziej horrorowego zacięcia. Niestety tego tutaj zabrakło, co nie znaczy, że film jest nudny. Motyw ze zjadaniem chrześcijanina, oraz rzucaniem w kościoły głazami trochę mnie rozbawił. Netlfixowi pewnie się za to dostanie, ale wydaje mi się, że to bardzo przemyślana decyzja, która zapewne ma przynieść rozgłos. W zeszłym tygodniu udało mi się również obejrzeć „Smile„, który jest już stricte horrorem, ale bardzo przewidywalnym. Podczas seansu udało mi się odgadnąć zarówno to, co miało się wydarzyć, jak i samą końcówkę. To jeden z filmów, o którym szybko się zapomina .
Warto dodać, że kilka dni temu zapowiedziano premierę filmu fabularnego o GG Allinie (jeśli o nim nie słyszałeś, to klikaj ten link). Każdy kto słyszał o tym szaleńcu, przeciera pewnie teraz oczy ze zdumienia. W mojej głowie narodziła się jedynie dygresja, że o ile twórcy horrorów w materiałach promocyjnych prześcigają się w informacjach, ile to tysięcy litrów krwi zużyto do nakręcenia filmu, tak teraz będzie podobnie, tyle że w informacji najprawdopodobniej będzie mowa o tysiącach kilogramów roztopionej czekolady… Ja czekam!
Udanego horrorowego tygodnia!
–
Możesz mnie wesprzeć.
Trupi Jad – Magazyn Strasznie Kulturalny
–
Opis:
Od 2013 działam jako promotor literatury horroru.
Jestem pisarzem, wydawcą oraz redaktorem portalu Trupi Jad – Magazyn Strasznie Kulturalny, który jest centrum mojej działalności. Mam ogromnie dużo planów oraz pomysłów na rozwój działalności, (jednocześnie pasji) a każda forma wsparcia umożliwia mi ich realizację.
Więcej o moich działaniach przeczytasz tutaj:
Dziękuję.
–
–