Australijscy psychole – jedna z najbardziej ekstremalnych książek, wydana na polskim rynku.

Australijscy psychole – jedna z najbardziej ekstremalnych książek, wydana na polskim rynku.

27 marca 2023 0 przez TrupiJad

 

Ten tekst możesz wysłuchać w formie podcastu, tutaj:

 

Czytałem sporo mocno porąbanych książek, ale potocznie mówiąc – to co się odwaliło w „Australijskich psycholach” stawia tę pozycję gdzieś w okolicach horrorowego podium.

 

Mamy tutaj historię dwóch braci, zafascynowanych makabrycznymi zbrodniami ich wujka Reda. Caleb i Sunny chcą dorównać wujowi poprzez jeszcze większe nazwijmy to – szaleństwo. Trzeba przyznać, że pomysłów im nie brakuje, bo w zasadzie od pierwszej aż do ostatniej kartki tej książki będziemy tonąć w chorych, zwyrodniałych pomysłach na zadawanie człowiekowi (zresztą nie tylko człowiekowi) bólu i śmierci.

Język prowadzenia książki jest niezwykle prosty. Nie jestem pewien czy to kwestia również tłumaczenia, ale momentami styl autora jest wręcz prostacki, często idący na skróty. Przypuszczam, że w bardziej ambitnych horrorach nie do końca by się to sprawdziło, jednak mamy tutaj do czynienia z najcięższym kalibrem horroru ekstremalnego – więc dosadne, krótkie opisy sprawiają, że akcja pędzi „na łeb na szyję”. Sympatycy mocnych wrażeń nie znajdą miejsca na nudę, a nawet na zaczerpnięcie oddechu. Makabryczne wyczyny głównych bohaterów z rozdziału na rozdział są coraz bardziej ohydne i bestialskie.

 

Simon McHardy balansuje trochę na granicy, którą w przerysowanej ekstremie łatwo przekroczyć. Miejscami wybuchałem śmiechem, bo kiedy wspomniani bracia, planując zemstę na dyrektorze szkoły, który (delikatnie mówiąc) kiedyś ich upokorzył, przygotowują masę jedzenia, środki przeczyszczające i klej typu Super Glue, to wyobraźnia szybko nam podpowie, dokąd to wszystko będzie prowadzić.

Wydaje mi się, że jest to jedna z najbardziej ekstremalnych książek, wydana na polskim rynku. Zdecydowanie zaspokoi ona gusta wymagających czytelników, ale dla tych, którzy chcą dopiero rozpocząć przygodę z horrorem ekstremalnym – uczciwie ostrzegam: trzymajcie od tego chorego g….. z daleka.

I niech to wszyscy potraktują jako dobrą reklamę.

Zdecydowanie polecam.

 

Książkę znajdziecie w Wydawnictwie KOŚCI.

Artykuł przeczytasz także w Okiem Na Książki.