„Last words” – krótkometrażówka w pustynnych klimatach.
6 sierpnia 2024
W „Last words” poznajemy historię kobiety, która uległa wypadkowi na pustyni pośród jakiś skalnych półek. Przez chwilę słyszymy głos jej partnera, który stara się ją odnaleźć. Podczas próby wydostania się z pomiędzy skał, na miejscu pojawiają się jacyś dziwni ludzie, który mimo próśb o odezwanie się, nie wydobywają z siebie głosu. W dalszej sekwencji filmu dziwnych ludzi pojawia się więcej i możemy dostrzec, że mają zszyte usta. I tutaj jest moment, gdzie dowiadujemy się, że przy wejściu do pobliskiej jaskini czai się złowroga istota.
Film jest raczej prawdopodobniej popisem reżyserskich możliwości twórców, niż jakąś ciekawą, wciągającą historią. W niecałych dziesięciu minutach pojawia się uczucie niepokoju, dobra charakteryzacja, mroczna muzyka i mam wrażenie, że pełnometrażowy obraz w rękach ludzi odpowiedzialnych za „Last words” zrobiłby lepszą robotę.
PS:
Plus za potwora.
„Last words” możecie obejrzeć tutaj: