„Ukryty pokój…”  Roberta Aickmana dostępny w Wydawnictwie IX.

„Ukryty pokój…” Roberta Aickmana dostępny w Wydawnictwie IX.

4 sierpnia 2019 0 przez TrupiJad

“Czytając Aickmana, łatwo wysnuć wniosek, że rzeczy niezwykłe, nienaturalne mogą spotkać każdego, rzeczywistość bowiem wcale nie jest taka, jak ją postrzegamy. […] Tylko czy faktycznie protagonista Aickmana to zwykły szary przedstawiciel gatunku ludzkiego? Może tylko pozornie. Najczęściej, wraz z biegiem fabuły – za sprawą luźnych wtrąceń, krótkich oznajmień, niedopowiedzeń, drobnych wskazówek to tu, to tam – okazuje się, że bohaterowie Aickmana to ludzie o wnętrzu bardziej zawiłym aniżeli ich przeszłość. A może właśnie rzecz w tym, że każdy przeciętny człowiek to niezwykle skomplikowany konstrukt psychologiczny? Czy duchy to błąkające się pośród żywych zjawy, czy może wytwory, żeby nie powiedzieć, owoce naszego życia wewnętrznego? […]

Aickman wpłynął na twórczość wielu współczesnych autorów grozy. Wystarczy wymienić Neila Gaimana, Ramseya Campbella czy Clive’a Barkera. Oryginalność Aickmana – jak zreasumował to Peter Straub – jest zakorzeniona w konieczności: on po prostu musiał napisać te historie. Tym bardziej warto je przeczytać. Wielokrotnie”.

Tomasz Chyrzyński, tłumacz

 

Najwięksi współcześni pisarze literatury fantastycznej z kręgu anglosaskiego znają, cenią i powołują się na Roberta Aickmana. Jest to zaskakujące, że do tej pory na rynku polskim nikt nie zdecydował się na wydanie jego tekstów. Nasz pierwszy zbiór opowiadań tego autora, to początek podróży poprzez historie, o których wspomina chociażby Neil Gaiman w zbiorze wydanym przez Wydawnictwo Mag „Rzeczy ulotne. Cuda i zmyślenia”:

„Michael Chabon przygotowywał zbiór opowiadań fantastycznych mających zademonstrować, jaką radość może dać lektura, a także pomóc zebrać fundusze na 826 Valencia (pomagającą dzieciom pisać). (Książka ukazała się pod tytułem „McSweeneys Mammoth Treasury of Thrilling Tales”). Poprosił mnie o opowiadanie, spytałem więc, czy brakuje mu jakiegoś gatunku. Owszem – chciał historię o duchach w stylu M.R. Jamesa.
Zabrałem się zatem do pisania prawdziwej opowieści o duchach, lecz ukończony tekst zawdzięcza znacznie więcej mojemu umiłowaniu „osobliwych historii” Roberta Aickmana niż Jamesowi (choć po ukończeniu okazał się także opowiadaniem klubowym, załatwiając dwa podgatunki za cenę jednego). Następnie trafił do kilku antologii najlepszych w roku i zdobył przyznawany przez pismo Locus tytuł najlepszego opowiadania roku 2004″.

Wydawnictwo IX

 

„Ukryty pokój” kup teraz – https://wydawnictwoix.pl/produkt/robert-aickman-ukryty-pokoj-opowiesci-osobliwe-i-makabryczne/