„Zakon świętej Agaty” – (2019) – zerkajcie śmiało!

Film, który zaciekawił mnie już w momencie prezentacji trailera. Jest to dość mocny, jak na obecne standardy horror, gdzie główną role grają siostry zakonne.
Pingwiny pastwią się nad kobietami – (nie ułożyło się im w życiu osobistym) które zdecydowały się wstąpić do skromnego zakonu.
Warto wspomnieć, że siostrzyczki pomimo zamknięcia w odosobnionym ośrodku, dbają o siebie lepiej, niż niejedna kobieta, którą mijasz na ulicy 😍Mają super fryzury, makijaże, wydepilowane brwi, kolorki na włosach, etc 😆Nawet ksiądz, który się pojawia bardziej mi przypomina „łysego z brazzers”, niż faktycznie ojczulka 😅 

Po filmie miałem odczucie, że twórcy śmiało korzystali ze zdarzeń, które miały miejsce w prawdziwych zakonach czy domach opieki, prowadzonych przez zakonnice. Oczywiście jest to przyprawione sporą dawką horrorowej papki tj. jedzenie własnych wymiocin, unieruchomienia kończyn rodzących kobiet w imadłach i tym podobne rarytasy 🤭

Końcówka, jak na Hollywood trochę naciągana, ale kiedy widzisz, że sprawczynie kaźni dostają ostro „w dupę”, to oglądasz to z czystą przyjemnością.
Zerkajcie śmiało!

MX.